Nie mówię o leśnym odcinku ulicy Grodzisko, ale reszta dróg powiatowych to zwykłe drogi zbiorcze marnej kalsy, z gęsto ułożonymi, bezpośrednimi wjazdami z licznych posesji mieszkalnych i komercyjnych, które, gdyby tylko istniały obwodnice dróg krajowych i wojewódzkich, a Wodzisław się nie rozpadł na szereg osiedli pogórniczych, wszystkie byłyby drogami miejskimi. Tyle ma UM Miasta Wodzisław szczęścia, że się rozpadł i ulice miejskie stały się nagle drogami łączącymi gminy. Stąd ta sztuczna nadpodaż powiatówek, w tkance Wodzisławia.
Napisany przez ~KUKUnaMUNIU, 11.03.2021 16:02
Najnowsze komentarze