narobiłeś głupot tymi oświadczeniami., ale stało się. idź jutro do TP od zamówień, i tak nie zrozumiesz regulaminu ,ale ten doświadczony fachowiec przynajmniej ci powie ilu urzędników wkopałeś tymi płaczliwymi wynurzeniami o tym kto cie do współpracy zaprosił. jak ci nie pasują papugi w urzędzie, to wysupłaj parę stówek ,i udaj się do niezależnego prawnika, żeby ci uświadomił, co narobiłeś i tym zżynaniem dla kasy i tą paplaniną dla odwrócenia uwagi. zrób jakiś plan, bo polegniesz. za chwilę urzędnikom w urzędzie będziesz się kojarzyć tylko problemami,które im zagrażają a przede wszystkim zakłócają spokój . twój szef już wie , że wtopił, mogą się ujawnić dokumenty takie ,że nawet średnio rozgarnięty śledczy paserkę mu przywali. Więc żeby tego uniknąć spuści cię bez żalu,Zresztą jak zauważyłeś ,to rosynanty i ten gościu nie pasują do siebie zupełnie.. Okaże się ,że macie rozbieżne wizje produktu turystycznego i cię uwali.. A urzędnicy odetchną z ulgą,jak wypierdółkę pisać będą. Tych , których w swoim lamencie pisano nagrywanym perfidnie obraziłeś ,wypada przeprosić albo poczekać na kilka procesów. i już nie lamentuj tak beznadziejnie i nie reklamuj się jako ekspert. wooglooj się i zobacz co wyjdzie. może wreszcie zrozumiesz.
Napisany przez ~ojejakata, 09.02.2021 20:01
Najnowsze komentarze