Dobrze, że radni tego nie popierają! Stacje w polu nie są nikomu potrzebne. Są dwa modele budowy kolei szybkich prędkości. W obu przypadkach buduje się je omijając aglomeracje. Według modelu francuskiego - buduje się stację w polu czyli np. Wodzisław Wilchwy, Świerklany, Rybnik Wschodni, Mszana czy jak je umiejscowić i nazwać. Stacje takie są niepowiązane z niczym, przeważnie na odludziach, trzeba do nich dojechać - najczęściej autem, nie są skomunikowane z innymi kierunkami. W modelu niemieckim też się omija aglomeracje (ze względu na szybki ruch kontenerowych pociągów towarowych) ale buduje się łącznice włączając je do istniejących stacji i systemów. Model niemiecki pozwala lepiej wykorzystać dworce, kumulować potoki pasażerskie, umożliwiać ludziom przesiadki na inne pociągi i autobusy które i tak już przejeżdżają koło istniejących dworców. Dzięki temu udaje się ograniczać koszty związane z utrzymywaniem dodatkowych przystanków które ożywają tylko na chwilę przed przyjazdem dalekobieżnego szybkiego pociągu. Tak więc pomysł TEK jest nieracjonalny i szkodliwy dla samego dworca w Wodzisławiu - z trudem wyremontowanego przez miasto. Władze Wodzisławia i powiatu powinny robić wszystko aby CPK włączona była w istniejący układ kolejowy. Bajerowanie na bok!
Napisany przez Arteks, 04.01.2021 12:59
Najnowsze komentarze