Skoro mamy takie prawo - to niech "obrończynie życia" podejmą się pod przymusem - takim samym jaki zgotowały kobietom, które zostały zmuszone do "urodzenia" dzieci obciążonymi poważnymi wadami - które albo urodzą się martwe (jeśli wcześniej matka nie umrze z powodu zatrucia organizmu) albo będą krótko żyły albo będą długo żyły jako rośliny - BEZPŁATNEJ, PEŁNEJ, CAŁODOBOWEJ OPIEKI I POMOCY nad takim ciężko chorym dzieckiem. A co z dziećmi z gwałtów ??? Kobieta ma wychowywać niechciane dziecko od nieznanego ojca zrodzone w traumatycznych okolicznościach ??? (o których chce jak najszybciej zapomnieć). Dla "obrończyń życia" życie zaczyna się od chwili poczęcia a kończy z chwilą porodu - a co potem ma robić matka - to ich NIE INTERESUJE.
Napisany przez ~SzaryMieszkaniec, 26.10.2020 14:53
Najnowsze komentarze