Mam wrażenie, że obecnie słowo "hejt" to wytrych do pacyfikowania jakiekolwiek krytyki czy satyry. To co widzimy na plakacie to po prostu satyra polityczna, średnio zabawna i raczej niskich lotów gra słowem. Wolę gdy satyra polityczna trzyma wyższy poziom, ale nikt - komu cenna jest wolność słowa - nie powinien zgadzać się na pacyfikowanie głosów krytycznych i satyrycznych, pod pretekstem walki z urojonym "hejtem". Hejtem byłoby gdyby jakiś polityk pewną grupę społeczną nazwał "nie ludźmi a ideologią" ale to się przecież w cywilizowanym państwie zdarzyć nie może, prawda?
Napisany przez ~HejtSrejt, 23.06.2020 07:27
Najnowsze komentarze