@VonKibelmeister - Jastrzębie, Wodzisław, Żory to osady które ominęła całkowicie rewolucja przemysłowa i nie mają dzielnic postindustrialnych takich jak Paruszowiec (ciekawe, że dla takiego dyletanta jak @natematDE taki Paruszowiec to wiejska dzielnica, a tam są kamienice wyższe niż... na Rynku w Wodzisławiu czy Żorach hehehe). Synonimem patologii w Wodzisławiu jest np. Marklowicka ale nie tylko bo przecież bez problemu dziennikarz znalazł w Wodzisławiu wiele miejsc które wskazują degrengoladę tego ośrodka: https://dziennikzachodni.pl/tego-sie-wstydzi-wodzislaw-slaski-top-20-haniebnych-miejsc-miasta-zdjecia/ga/13429003/zd/30704955. W Jastrzębiu najbardziej znaną patologiczną dzielnicą to Szeroka z "reprezentacyjną ul. Gagarina". Żory z kolei mogą się pochwalić "unikatowym" na Śląsku kompleksem kontenerów mieszkalnych umiejscowionych tak "szczęśliwie", że może się na nie natknąć nawet ktoś kto pierwszy raz przyjedzie do Żor pociągiem. Atmosfera jak w Bobrku...
Napisany przez Arteks, 17.05.2020 13:48
Najnowsze komentarze