Czyli wdrażany jest plan "zadowalający"? Kasować będą coraz więcej, a jednocześnie coraz więcej odpadów "zaradni" będą "zmuszeni" upychać w rowach, krzakach, lasach i wyrobiskach po cegielniach i żwirowniach? To mi przypomina "suszenie puszczy, aby spłonęła" oraz "obronę dzików, aby ASF zabił polski chów trzody". Czy wszyscy z Raciborza zarażają takimi osiągnięciami, czy tylko ta jedna opcja?
Napisany przez ~natematDE, 03.05.2020 19:36
Najnowsze komentarze