No i wypłynęły talenty polityków spod znaku partii "Piniendzy nie ma i nie bendzie." Jak wszystko samogra i urzędnicy robią planowo, na co tylko styka kasy, to takie książątka brylują. Jak trzeba się raz na 20 lat wysilić, bo ktoś krzyknie sprawdzam, to nagle talentu brak. Swoją drogą wyobrażacie sobie taki numer w innym kraju, żeby czterem czy pięciu przegranym peowcom z Raciborza, w ciągu kilku miesięcy, po wyborach, zapewnić wygranie konkursów na lukratywne stołki, w najbliższych, opanowanych przez partię, miastach?
Napisany przez ~rachunekprawdoPOdobieństwa, 27.12.2019 12:32
Najnowsze komentarze