Dobrze że jest tradycja wodzisławskiej debaty kandydatów i nawet fajnie, dopóki budzi pozytywne emocje. Szkoda tylko, że dwóch kandydatów nie wytrzymało emocjonalnego napięcia. Biernacki szybko przejechał się po swoich klakierach, że mu przerywają wypowiedź, a Mrozek w ostatniej części pozwalał sobie na lekceważące uśmieszki i niekontrolowane miny (widocznie zmęczyło go już zaangażowanie w sprawy Wodzisławia). Trudno sobie wyobrazić, by taka osoba reprezentowała miasto. Wyraźnie widać czego można po obu oczekiwać w rozmowach z mieszkańcami. Tylko Prus i Kieca trzymali fason, Prus siłą woli a Kieca dzięki doświadczeniu. Mimo wszystko gratulacje dla wszystkich kandydatów, bo są miasta gdzie niektórzy odmawiają udziału w debacie. Tutaj był pełny przegląd i niektórzy odsłonili wady, które zobaczylibyśmy dopiero później.
Napisany przez wize, 17.10.2018 20:43
Najnowsze komentarze