Ryzyk_fizyk to co piszesz to sprawa jakby oczywista, ale to jedna kwestia - drugą i równie istotną jest ilość solanki jaka spływa po gałązkach i to gdzie ona spływa. Jeśli dysze kierują solankę gdzieś w głąb stosu tarniny, to chyba oczywiste że nie będzie się odczuwało tego parowania tak intensywnego niżby spływała jak dawniej, również po zewnętrznej stronie. Ludzie są tam w dni słoneczne jak i w te wilgotniejsze, chłodne, potrafią ocenić - i to nie o to chodzi. Po prostu nastąpiła zmiana w podaży solanki na tarninę co wyraźnie widać i czuć i zapewnienia że to nadal działa nic nie zmienią. Jakoś działa - ale nie tak jak dawniej.
Napisany przez RadliniankaAW, 03.07.2018 04:02
Najnowsze komentarze