Czy pani Pietyra i pan Połednik mają świadomość tego co tam się dzieje? Tam dziesiątki drzew wycięto,a jeszcze oznakowano b.duzo, które wytną. Naturalny potok zasypany gruzem ,kto na to zezwolił? Gdzie tu dbałość o środowisko? Czy naczelnik wydziału ochrony środowiska wie co tam się dzieje,kto wydał decyzję środowiskową ten chyba nigdy tam nie był
Napisany przez wnikliwy, 02.04.2018 07:58
Najnowsze komentarze