Jak chce się walczyć ze smogiem, to najlepiej zacząć od siebie i od wymiany swojego kotła na taki, który nie będzie zatruwał najbliższej okolicy. Najpierw wymagajmy od siebie postawy „ekologicznej” a później od innych, bowiem najtrudniej jest zmienić właśnie swoje „mało ekologiczne przyzwyczajenia.” Bowiem mentalność nasza mówi: czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. I tak lądują w naszym piecu wszystkie domowe odpadki, śmieci i co tam nasza fantazja nam podpowiada. Dlatego powinniśmy zwracać się ku odnawialnym źródłom energii. Nie jestem jakimś tam EKO-Fanatykiem – u siebie palę w domu peletem (biomasa to też OZE). Z dofinansowania udało się kupić kocioł EEI Pellets. I szlak mnie trafia jak widzę te kopcące nie wiadomo czym kominy domków jednorodzinnych. Jeżeli kogoś nie stać na lepszy opał to wcale nie musi ponosić kosztów jego zakupu – wystarczy przenieść się do bloku i problem z głowy.
Napisany przez ~Andrzej_40, 04.01.2018 18:25
Najnowsze komentarze