Wykładnia prawna .Jeżeli lokator wygra sprawę przed sądem ,a ma ku temu wszelkie powody ,za zaistniała sytuację nie zapłaci prezes tylko SM ,czyli jej członkowie . "kto w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia stosuje przemoc innego rodzaju uporczywie lub w sposób istotnie utrudniający innej osobie korzystanie z zajmowanego lokalu mieszkalnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3" Przepis ten wprost penalizuje wszelkie zachowania właścicieli lokali, które w sposób pozbawiony kontroli sądowej godzą w prawo lokatora do korzystania z zajmowanego lokalu mieszkalnego. I nieważna w omawianym przypadku jest okoliczność, czy lokator płaci za mieszkanie, czy nie płaci, czy tez umowa najmu uległa zakończeniu – w tym wypadku dla ustawodawcy ważny jest sam prosty fakt, że nadal korzysta z przymiotu lokatora, któremu nie można utrudniać korzystania z lokalu. Działaniami penalizowanymi przez zacytowany przepis mogą być także zachowania właściciela, polegające na tytułowym odcinaniu mediów lokatorowi czy też uniemożliwianiu mu korzystania z lokalu poprzez wymianę zamków. Oczywiście, można dokonywać różnorakiej wykładni pojęcia przemocy, próbować udowadniać, że do aktów przemocy w przypadku odcięcia wody nie dochodzi, jednak takie przyjęcia argumentacji przez właściciela lokalu może wyprowadzić go na manowce i przyczynić się do problemów samego wynajmującego, nowelizacja przepisów bowiem, o której piszę, miała za zadanie ochronić lokatorów przed przemocą fizyczną skierowaną wcale nie bezpośrednio na nich, ale na rzeczy."
Napisany przez gyniuś, 26.06.2017 13:35
Najnowsze komentarze