Niestety tak to już jest że ludzie którzy mogli by coś zrobić dla miasta, np. ściągnięcie inwestorów, rozbudowa infrastruktury drogowej i nie tylko, itp. To tacy ludzie odchodzą z polityki, i to przez presję środowiska. Przykład mamy właśnie teraz. Ludzie którzy w prywatnym życiu osiągnęli dużo, zatrudniali ludzi, chcieli by coś zrobić dla społeczeństwa, dają se z tym spokój. Potem w polityce zostają sami humaniści i nauczyciele, dla których najważniejszym celem jest nazwanie rand, debatowanie nad nazwami ulic, kupno fortepianu. Ludzie tym nie żyją, ludzie do życia potrzebują: pracy czyli zarobków, szkół i przedszkoli na odpowiednim poziomie, służbę zdrowia, normalnych dróg! Godziwego życia! A nie fortepianów i ronda żołnierzy niezłomnych!!!! I nić się nie zmieni do póki będą nami rządzić nauczyciele historii a nie ekonomiści!
Napisany przez ~Obywatel111, 30.04.2017 14:11
Najnowsze komentarze