Prawda jest taka, że do rozwodu ludzie zaczeli podchodzić jak do wymiany mieszkania czy auta. Znudził nam się ford ? Nic nie szkodzi można kupić audi. Moim zdaniem jakaś 1/4 rozwodów ma jakieś racjonalne podstawy. Przemoc, pijaństwo jakiś hulaszczy tryb życia współmałżonka. Zwyczajne znudzenie się sobą nawzajem to pozostałe 3/4 rozwodów. No ale kto komu zabroni.
Napisany przez bystrzak, 06.02.2016 10:39
Najnowsze komentarze