Btw, chciałem podziękować Panu Dezyderiuszowi, że mi nie wyważył drzwi gdy chciał doręczyć osobiście swoją ulotkę i wizytówkę. Dziękuję też, że gdy mu nie otwierałem, nie zaczął szarpać za klamkę, bo łomotanie do drzwi zapowiadało jakąś interwencję, ale pora jakby nie ta, gdyż zdarzyło się to pod wieczór...Chciałem również pochwalić za bardzo dobrą pamięć, ponieważ zaraz z rana następnego dnia zaatakował Pan moje drzwi ponownie... Niestety nie udało mi się już Pana uniknąć, więc przyjąłem Pańskie podarunki wraz z wyrazami szacunku jakie Pan okazywał wchodzą prawie za próg mojego domu. Szczerze podziwiam Pana zaparcie i podejście do sprawy i myślę, że gdyby pracujący w akwizycji choć delikatnie liznęli Pańskiej "szkoły", to dziś mało kto by kupował na serwisie Allegro :D
Napisany przez znawca, 09.11.2014 17:47
Najnowsze komentarze