Jak się już wozimy po Gawędzie, i to rączkami dawnego przydupasa Pana Kiecy a dziś korwinistów, to taki mały smaczek odnośnie "Prezydęta" Kani: chwali się że założył Jednostkę Strzelecką w Wodzisławiu, ale ale niestety ambicje Pana Kani sięgały dalej, więc olał kolegów, bo nie mógł błyszczeć wśród mądrzejszych od siebie i założył Strzelca w Rybniku. Tam niestety był dowódcą, i przez rok, aż do upadku tej jednostki chłopaki chodzący na spotkania nie widzieli go ponoć ani razu. I powiem tyle: szczęście miała Jednostka z Wodzisławia bo P. Kania poszedł sobie do Rybnika i jednostka jest prężną organizacją do dziś. Proponuję zatem p. Kani iść starymi ścieżkami i wracać do Rybnika.
Napisany przez elektryk, 05.11.2014 20:16
Najnowsze komentarze