Ben50-Chyba jest różnica zatrudnić kogoś, kto ma prywatną firmę, a nie że firma zatrudnia dyrektora a on zatrudnia swoją rodzinę, którą nie płaci, bo płaci ją szkoła a nie dyrektor. A teraz wytłumacz mi, czemu pani nauczycielka ma dobrze pracować? Przecież ona może walić bumele, urywać się z roboty, być pijana, co jej grozi? Chcesz powidzieć że jej mąż się odważy i ją zwolni? Przecież to strzał w kolano, jak ją zwolni, to rodzina dyrektora mnij będzie mieć kasy. Więc żona dyrektora może robić wszystko, bo zwolnienie jej nie grozi, dyscyplina w pracy ją nie obowiązuje. Czysta komuna w tych państwowych posadach
Napisany przez koło, 05.10.2014 13:20
Najnowsze komentarze