Ale chodzi o to, że taki prokurator jest w stanie zniszczyć człowieka i ma go gdzieś, tratuje człowieka jak przedmiot. Dałem dwa przykłady, jeden to ojca dziecka, którego czeski pirat zabił i prokurator chciał skazać ojca, sąd przychylił się do tego. Jak czuł się ten ojciec, który stracił syna i jeszcze oskarżano go o spowodowanie wypadku. Czy prokurator nie miał jakiegokolwiek sumienia? Druga sprawa to ta z artykułu, jak można ludzi tak niszczyć, ogromne kary finasowe nakładać a sąd sie do tego przychyla i powoduje stresy itp. Czy ci ludzie nie mają jakiekokolwiek sumienia? A wy się mnie pytacie, czy ja mam sumienie, odpowiadam że do katów sumienia nie mam. Jestem ciekaw jak prokurator umiera w ciężkiej chorobie, to czy wtedy myśli ile krzywd ludziom wyrządził, czy jak sędzina umiera w ciężkiej chorobie, czy też wtedy myśli ile niszczących ludzi wyroków wydał.
Napisany przez koło, 15.11.2013 23:38
Najnowsze komentarze