Gdy ktoś tak poczyta to co tu jest napisane pomyśli sobie "biedne dzieci" wypowiem się na temat tych biednych dzieci, to czy one maja po 8, 10 czy 15 lat nie robi z nich niewiniątek, wiele razy idąc z dziewczyną widuję tych gówniarzy, niejeden nie potrafi swojego imienia płynnie przeliterować, ale ŁACINĄ to operują lepiej od proboszcza, obrażają siebie nawzajem, własnych rodziców, nawet do mojej dziewczyny poleciały słowa "chodź tu k..rwo i na mnie usiądź" śmiałem się z tego bo co innego zostało. A ich rodzice jak to rodzice złego słowa powiedzieć nie dadzą, bo po co 8 czy 10 latek miałby kłamać. Dzieci nie są winne tylko pod względem tego że to co robią mają po prostu u siebie w domu. PS. nie jestem z tych pobożnych co ślepo stoją za kościołem jestem niewierzący wiec patrze neutralnym okiem na te cuda. Z pozdrowieniami dla poszkodowanych rodziców swoich pobitych pociech, weźcie się za siebie i za ta hołotę!
Napisany przez Realista1, 17.07.2013 12:02
Najnowsze komentarze