@wiedzieć więcej Tak jak piszesz człowieku musi być dziecko urodzone w określonym czasie.A te dzieci urodzone później są odrzucane w przedbiegach.Bo urodziły się w marcu np. itd. Poniższe komentarze pisali chyba wielcy znawcy psychiki dziecka.Dorośli też są bardziej rozwinięci umysłowo i mniej.Niektórzy myślenie mają na poziomie dziecka ale są dorosłymi osobami prawda? Bo lata lecą im lat też przybywa.Nie wrzucajcie ludzie wszyskich dzieci do jednego worka.Płacz w przedszkolu mija po miesiącu.Naocznie to stwierdziłam.To nie wina dzieci że płaczą jeszcze w październiku.Ale rodziców którzy decydują się zapisać dziecko w ciągu roku szkolnego.Przychodzi taki maluch w nlistopadzie gdzie grupa już jest spokojna a ten maluszek płacze bo ma takie prawo.Płacz się udziela pozostałym dzieciom i od nowa grupa jest zapłakana.Tak jest cały okrągły rok.Chylę czoła tym paniom tam pracującycm -bo one są z zapłakaną grupą non-stop.Pozostałe dzieci też spędzają czas w ciagłym hałasie płaczących nowych dzieci.Gdy ktoś wypisze dziecko na jego miejsce wskakuje kolejny maluch i tak jest cały rok.Dlatego najwiecej płaczu jest w grupie maluszków.To wyjątki że dziecko nie odstępuje rodzica na krok.Tam zapomina o wszystkim co mamę przypomina w przeciągu miesiąca najwyżej dwóch -ale to wyjątki. Dziecko jest zajęte zabawą i zajęciami z innymi dziećmi.Im wcześniej dziecko pośle się wśród równieśników tym lepiej dla dziecka.A można początkowo posyłać tylko na kilka godzin. Tak myślę.Żeby pomału się przystosowywało.Ja chodziłam z dzieckiem przez kilka tygodni raz na jakiś czas i w mojej obecności dziecko bawiło się.Mnie widziało i spokojne było.Lżej potem przeżyło rozłąkę gdy poszłam do pracy.Wiosna jest idealnym czasem by zaczać odwiedzać przedszkole wraz z dzieckiem przyszłym przedszkolakiem.
Napisany przez ~Podpisz się..., 03.03.2013 14:25
Najnowsze komentarze