Ja nie znałem ś.p. Marcina ale wiem jedno, że on nie może już sobie pomóc i naprawić to co było złe w jego życiu. Teraz prawdziwy kolega, przyjaciel to nie ktoś z facebooka, nie z naszej klasy, ale każdy kto w jego intencjach będzie ofiarowywał Msze święte, kto będzie modlił się za Marcina, kto swoje dobre uczynki lub cierpienia ofiaruje Panu Bogu jako zadośćuczynienie za słabości Marcina. Jest Wielki Post więc niebywała okazja by dla spokoju duszy tego chłopaka ofiarowywać wyrzeczenia. Nie pomoże mu to jak go zapamiętaliście, nie pomoże osądzanie jego ostatniego czynu na tej ziemi. Kościół daje nam przebogaty skarbiec łask, które żywi mogą wyprosić zmarłym. Wszystkie odpusty całkowite, cząstkowe związane z tyloma modlitwami, np różańcem, koronką. Ofiarujcie za jego duszę Msze święte, spowiadajcie się i w stanie łaski uświęcającej i przyjętej Komunii Św. zyskujcie dla niego odpusty - pod warunkami określonymi przez Kościół ( bycie w łasce uświęcającej, uczestnictwo we Mszy i przyjęcie Komunii, odmówienie Ojcze Nasz i Zdrowaś Mario w intencjach jakie zanosi Ojciec święty na każdy tydzień). Szczęść Boże!
Napisany przez ~świętych obcowanie, 23.02.2013 00:12
Najnowsze komentarze