witam wy się tu kłócicie a młody człowiek odebrał sobie życie , każdy go osądza ale go Bóg osądzi, jego rodzina przezywa rodzinna tragedię. niedawno zmarło mi dziecko i wiem co to znaczy stracić dziecko i wiem co czuje jego matka teraz oraz w jakim jest stanie psychicznym. uwierzcie mi można każdego ale gdy matka musi pochować swoje dziecko to jest kara. z takim przeżyciem nie pomogą psychologowie z tym trzeba dać rade sam, jest to trudne niektóre rany są jak nóż i nigdy psie zagoić,zastanówcie się jakie rodzina będzie miała święta ,powiem wam ja miałam boże Narodzenie we łzach i na cmentarzu przy moim ukochanym dziecku, jaki będzie dzień matki ...... smutny we łzach. to samo będzie przeżywać każda matka której zmarło dziecko. to matka nosiła cię pod sercem przez 9 miesięcy rodziła cię w bólach, wychowywała karmiła przebierała uczyła kochała teraz matka musi pożegnać się ze swoim ukochanym dzieckiem, zostanie teraz tęsknota łzy ból i wielka pustka w sercu której przez cale swoje życie nigdy nie wypełnisz radością. pomódlcie się lepiej zmarłego a nie piszecie bzdury, nie wiecie co wam los przyniesie jutro albo w innym czasie, życie jest jak gra a ludzie to pionki i kiedyś każdemu się skończy. inni sami sobie je odbiorą innym odbierze Bóg, Marcin wolał odebrać sobie życie sam to jego sprawa chciał odejść w tak młodym wieku więc odszedł pozostawiając po sobie pamięć i łzy,wyście mu życia nie dali i wy nie macie go prawa odbierać dał mu je Bóg i Bóg sam go zabrał
Napisany przez ~skarbus, 22.02.2013 00:27
Najnowsze komentarze