Nareszcie powstała godna burmistrza Wiesława wiata i hala ;). Teraz brodaty będzie mógł z Marianem urządzić serię odczytów o przodkach i szlachetnych rycerzach, wojownikach i przodkach poległych w - ich zdaniem - słusznym celu! Radny-zaradny, który strzela do skarbówki z procy i z synem powiększa koszty i umniejsza należne państwu podatki też będzie mógł z synową (przyszłą dyrektorką - się załatwi!) zagrać i zaśpiewać. Cudownie, jak w rodzinie! (a kto z poza z głodu zginie!)
Napisany przez ~teodoryk, 11.01.2013 14:55
Najnowsze komentarze