tkz.''hajmat klamotów'' to ja za granicą widziałem na pęczki. Po dwóch miesiącach uważali że zapomnieli polskiego :)) Za to ich niemiecki przewijał się pół na pół z językiem polskim..żanada Jednym słowem w żadnym języku porządnie nie potrafili się wysłowić. No ale jak się przyjechało do polski na kilkudniowy lansik starym passatem na niemieckich blachach,zimny łokieć ,żel na włosy to ja jestem gość ..hahaha
Napisany przez ~Podpisz się..., 29.11.2012 10:11
Najnowsze komentarze