U nas w szkole > 3 w Rydułtowach jak przychodzę po mojego synka to tak pachnie obiadkiem że aż by się chciało poprosić o talerz brawo panie kucharki,a mój mały niesamowity niejadek w domu......W szkole zjada wszystko i jeszcze prosi o dokładkę, ja nie wyobrażam sobie jedzenia z kateringu odgrzewanego ,a tak od siebie nie wszystko się nadaje do odgrzewania i ciekawe czy dzieci waszych włodarzy i radnych korzystają z tych papierowych niby posiłków???.
Napisany przez ~Ryd......, 04.11.2012 18:11
Najnowsze komentarze