do wszystkich obrońców tego nieodpowiedzialnego samolubnego gówniarza: dlaczego ratowanie osoby, która nie ma szacunku dla własnego życia i zdrowia ma być finansowane z funduszy nas wszystkich, a rodzice 5-letniego dziecka, które ma chore serce i nie kwalifikuje się do operacji, muszą prosić o pomoc w uzbieraniu pieniędzy na operację? Ciekawe czy on w swoim 20 letnim życiu odprowadził składki do ZUS na choć 1/1000 kosztów jego hospitalizacji. Dlaczego w tym kraju ratuje się i leczy pijaków, ćpunów i inną patologię, a na leczenie dzieci które nic nie zawiniły muszą się składać inni. Proponuję aby wszyscy, którzy uważają, że tej pseudoofiarze należy się to wszystko co do tej pory służba zdrowia dla niego zrobiła, przelali na konto jakiegoś dziecka z Rybnika pieniądze na operację albo rehabilitację. Bo przez takiego pajaca, jakaś bardzo potrzebująca osoba nie dostanie teraz pieniędzy.
Napisany przez ~sprawiedliwość, 09.08.2012 20:13
Najnowsze komentarze