Tylko że my jakby nie poczuwamy się do bycia Polakami, raczej 80% Ślązaków nie czuje się Polakami, nie mamy Polskiej historii. Więc nie chodziło mi o władzę ustawodawczą a o wykonawczą(Policja, straż miejska itp). Szokuje mnie to, że przekraczam granicę, niby wszystko takie same, a jakoś ludzie są tam inni. A to też przecież Śląsk. Jak pisałem to ludzie jadą nad jezioro poleżeć bykiem, wypić piwo, poopalać się i wykąpać. Młodzi dzieciaki również idą w grupkach nad jezioro. A wraca się do Polski, to można jedynie zobaczyć wędkarzy i ewentualnie ich żony na brzegu jeziora, gdzie postawili swoje auto i ewentualnie jakiś kemping. Ludzi na rowerach to na palcach można policzyć. Banalnie to zabrzmi ale różnice między Śląskiem Polskim a Czeskim widać gołym okiem.
Napisany przez ~bike, 17.05.2012 13:52
Najnowsze komentarze