Ogólnie dobra impreza, trybuny od meczu o 3 miejsce zaczęły się wypełniać. Na finale nie było już gdzie usiąść. Zastanawiają mnie tylko dwie rzeczy a mianowicie: dlaczego konkursy odbywały się tylko podczas gry o 3 miejsce, momentami nie wiedziałem czy jestem na jakiejś licytacji, targowisku czy jeszcze gdzieś indziej... I najważniejszy aspekt!!Jak w meczu o 3 miejsce w ostatnim secie można na tak zwany brzydko mówiąc "pysk" wymusić decyzję u sędziego bocznego przez kpt lunatyków a następnie ten na arbitrze głównym tego spotkania??Najśmieszniejsze jest to że sędzia nie potrafił nawet wskazać osoby, która zrobiła rzekomą siatkę! To nie wątpliwie obniżyło wizerunek całej imprezy i ligi w moich oczach. Może czas dać odpocząć sędziom i poszukać świeżej krwi, która nie jest stronnicza ze względu na jakieś bliższe znajomości z niektórymi zawodnikami.Pozdrawiam.
Napisany przez ~Kibic, 23.04.2012 14:19
Najnowsze komentarze