To co napisałeś to jest strzał w 10! gdzie masz nabrać doświadczenia jak nigdzie nie chcą przyjąć do pracy. Jak nie masz znajomości to nie masz pracy. Prosty przykład: znalazłam ogłoszenie o pracę w pewnym biurze (we wtroek przed Świętami), zaraz wysłałam swoje CV mailem, czekałam na jakiś tel czy cokolwiek. ale w nastepny wtorek ( po Świętach), zadzwoniłam, żeby spytać jak tam idzie ta rekrutacja, a babka mi gada, ze rozmowa kwalifikacyjna już była i już kogoś przyjęcli. Jedynym wymaganiem była dobra znajomość języka angielskiego- wymaganie to spełniam. Nikt nawet nie pofatygował się żeby zaprosić mnie na rozmowę kwalifikacyjną. Tydzień i już po sprawie. Widocznie ktoś miał niezłe plecy. Ale to jest po prostu hamstwo dać ogłoszenie o pracę, a potem nawet nie zaprosić na rozmowę kwalifikacyjną ja od razu w CV widać że ktoś spełnia wymagania. Ale to jest nieważne, że mając 26 lat jestem bezrobotna, ważne, że 40 lat i o tej porze będę pracować, kiedy mogę już nie miećna to siły!
Napisany przez ~do fakt, 13.04.2012 10:05
Najnowsze komentarze