Mamy takie czasy, że wielu maturzystów zdaje tylko to, co obowiązkowe, a poza tym te przedmioty, które im są potrzebne, aby dostać się na wybrany kierunek studiów. Łudzicie się, że ktoś wybierze język śląski ot tak, dla idei? Bo niby co da fakt, że na maturze ktoś zaliczy egzamin z języka śląskiego? Można utrzymywać albo rozwijać poiczucie śląskości wprowadzaniem projektów edukacyjnych na temat obrzędowości śląskiej, historii Śląska, itp. Ale musi to być ciekawe dla młodych ludzi, bo "wkuwanie" dodatkowych rzeczy jest aktualnie mało komu potrzebne (spytajcie jakiegokolwiek dobrego czy bardzo dobrego ucznia, co sądzi na ten temat...). Poza tym wymienieni w tekście posłowie robią "tak wiele" dla krzewienia śląskości w swoim regionie, że wstyd...
Napisany przez ~Nauczyciel historii, 05.04.2012 07:28
Najnowsze komentarze