Drogi mieszkańcu123, widzę, że jesteś nieźle zbulwersowany/na faktem iż ktoś zrobił sobie imprezę - ująłeś/aś to podkreślam "bodajże" - wynika zatem z tego, że sam/a nie jesteś pewny czy impreza się odbyła? Co mam o tym sądzić, bo nie chcę wyciągać niesłusznych wniosków i Pana/Panią obrazić, aczkolwiek obgadywanie nie jest - mówiąc slangiem młodzieżowym - "cool". Jestem z zawodu prawnikiem jeszcze raczkującym, ale już lubię czepiać się szczegółów. Czytając postanowiłem okiem osoby postronnej podejść do sprawy. Ogólnie dostępne miejsca dla mieszkańców są po to żeby z nich korzystać i z tego co się orientuję, to zazwyczaj są udostępniane (u was nie? - jeśli nie to faktycznie trochę niefajnie i dobrze by było gdyby mieszkańcy postarali się i powalczyli o swoje - możesz tutaj mieszkańcu mieć swoją rolę i np. sam/a zacząć interwencję).
Napisany przez ~Rob, 25.03.2012 11:19
Najnowsze komentarze