Boroczku, to moja starka godała "na gminie", myśląc w urzędzie. Ja, pisząc "w gminie", miałem na myśli tzw. jednostkę administracyjną, czyli 41 tysięcy mieszkańców Czerwionki-Leszczyn. To niemożliwe, by z tego składu nikt nie kumał haseł typu: vox populi, czy membrum. Chodziło nas trochę do Hany, czy Powstańców i łacina nie jest nam językiem obcym. Są tacy goście, jak Olek P., którzy znają Tacyta. Zapamiętaj sobie A.P., że gmina, to nie jest urząd.
Napisany przez ~do A.P., 05.03.2012 22:13
Najnowsze komentarze