nie męczę władzy-jak p. Szkolnicki był jeszcze Naczelnikiem w UM to zgłosiłam ten problem-miałam obiecane, że jak schody będą naprawiać- podobno woda je wymywała -to zrobią podjazd dla wózków-niestety na obietnicy się skończyło (a to było jakieś 3 lata temu), w Spółdzielni też próbowałam coś wskórać- ale umyli ręce twierdząc, że to nie jest ich teren. Prezes SM robił tak z rok temu "obchód" terenu -ale cóż sami mężczyźni z nim szli-rozglądali się na około i coś tam notowali-ale pewnie nikt nie zauważył kobiety, która szła z wózkiem i próbowała go wepchnąć po trawie, bo niestety podjazdu brak (akurat było to może z 10 m od Prezesa)
Napisany przez ~urszula33, 19.02.2012 20:39
Najnowsze komentarze