i tak zadowolenie z funkcjonowania pogotowia budzi wątpliwości.Jedynie poczucie bezpieczenstwa w razie wypadku chyba, to tak. Ale ogolnie musi człowiek kłamać aby przyjechali. A po za tym usłyszałam że karetka pogotowia to nie taksówka, jak ojciec (80l)z cewnikiem (z krwią)założonym dostał skierowanie na urologię od lekarza dyżurującego, bo lekarz nie zapisal transportu. Zenada
Napisany przez ~6x0=0, 22.01.2012 00:17
Najnowsze komentarze