ja22-Łowiectwo to nie jest wojna czy walka, żeby mieć równe szanse. To nie ring, gdzie obowiązuje kategoria wagowa, wiec w łowiectwie chodzi o to, żeby strzał powodował natychmiastową śmierć, tak żeby zwierzę było pozyskane zgodnie z etyką łowiecką, a zabijanie gołymi rękami nie powoduje natychmiastowej śmierci, wręcz przeciwnie... . Ja tam nie znam się na diecie wegetariańskiej, mówię jedynie słowa koleżanek, które tym sposobem zniszczyły sobie zdrowie, bo brak mięsa to brak białka zwierzęcego, które jest niezbędne człowiekowi. Jeśli chodzi o drapieżniki, to wilki i niedźwiedzie nadal w Polsce są, do tego są pod ochroną i bardzo szybko się rozmnażają, no i właśnie znów zaczyna się problem, bo brakuje terenów dla tych zwierząt, tereny zabrała im cywilizacja. Poczytaj o wilkach i niedźwiedziach i zobacz jakich oni potrzebują ogromnych przestrzeni do tego, żeby normalnie i naturalnie funkcjonować. Więc jedynie tylko w paru miejscach w Polsce mogą żyć, bo jest tam duże przestrzeń do tego, aby te zwierzęta mogły normalnie funkcjonować. Okolice Raciborza i kuźni raciborskiej są za małe, żeby mogły tam żyć wilki i niedźwiedzie. Spójrz jak łatwo bóbr w Polce się odrodził i wyobraź sobie że to była zasługa myśliwych, to oni przywrócili bobra w Polsce i masowo go rozpszestrzenili, pewnie o tym nawet nie wiedziałeś. Gdyby była dzika cywilizacja, nie było by dróg i miast, to wilki również występowały by masowo tak jak lisy . Myśliwi polują na lisy a ich populacja ciągle wzrasta, więc twoja teoria ma się nijak do tego, że to myśliwi wytępili drapieżniki takie jak wilki czy niedźwiedzie, bo te zwierzęta są długi czas pod ochroną , lecz po prostu nie mają miejsca do życia, bo zabrała im go cywilizacja.
Napisany przez ~leśny, 25.12.2011 14:16
Najnowsze komentarze