W każdym zgrupowaniu są dobrzy i zli ludzie.W Wodzisławiu sąd prokuratura i policja -ręka rękę myje.Prokuratura umarza sprawę ja czytam akta w prokuraturze są nieścisłości wiec się odwołuje do sądu.Sąd czyta mi co policja napisała, wcześniej tych akt nie było w prokuraturze.Najgorsze jest to ze policja napisała kłamstwo.Poprosiłam o psa tropiącego doprowadził do konkretnego bloku i konkretnej klatki a policja napisała dla sądu że pies stracił trop przy garażach.Sprawa ponowie umorzona.Druga sprawa w sądzie grodzkim.Są dwie sprawy przeciwko mnie i przeciwko drugiemu uczestnikowi ruchu.Na sprawie przeciwko mnie policjant zeznaje na moja niekorzyść,kłamie zmienił wszystko co powiedziałam jak przyjechał do kolizji po trzech godzinach,nie sprawdzał alkomatem bo nie widział potrzeby sprawdzania he he.Na sprawie przeciwko drugiemu uczestnikowi potwierdził moje zeznanie.Dwie sprawy różne zeznania policjanta.Najgorsze było to że na sprawie przeciwko mnie sędzina zadając pytanie mojemu przeciwnikowi sugerowała odpowiedz.Szok.Na sprawach sądowych powinny być kamery i osoby niezależne od sadu powinny sprawdzać tok sprawy.Sprawę wygrałam po roku bo w wniosku formalnym prosiłam o biegłego.W sądzie wodzisławskim pracują ludzie skorumpowani nie są godni na miano sędzia.Takie sędziny powinny być usunięte ze sądu bo to tylko ludzie które lecą na pieniądze i psują opinie dobrym sędziom
Napisany przez ~pokrzywdzona, 19.11.2011 19:56
Najnowsze komentarze