Ale czemu dzień smutku? Raczej powinien być tak jak napisałem, dniem zadumy, zastanowienia się nad własnym życiem, wspomnieniem zmarłych. Wszystkich świętych jest jak sama nazwa wskazuje wspomnieniem świętych, naszych patronów i zmarłych ale w ujęciu świętości życia. Dopiero Zaduszki to wspomnienie zmarłych jako konkretnych ludzi. I to też nie święto smutne, przecież dusze zmarłych odeszły do pana, wróciły do domu. A obecnie święta, wszystkie święta tracą swój prawdziwy sens i urok, od końca września sklepy pchają nam najróżniejsze znicze, duże, małe, pozłacane i z pozytywką i wieńce w podobnych rodzajach. Każdy sklep, każdy producent ma swoje znicze lepsze, te które bardziej podkreślą smutek. Nadchodzi 2 listopad i sklepy zmieniają dekoracje na czerwone Mikołaje w czapkach i choinki, tak samo jak atak Bożym Narodzeniem z telewizyjnych reklam. Więc gdy nadchodzi 24 grudnia, mamy świąt powyżej uszu a kiedyś był to czas naprawdę magiczny. Tydzień przed świętami czuło się napięcie, zapach piernika, igliwia pojawiał się kilka dni przed. Czekało się na święta. A teraz? Kiedy atakują nas nimi 2 miesiące przed? To wszystko komercja, marketing, tak samo znicze jak i plastikowe mikołaje.
Napisany przez ~:(, 02.11.2011 23:56
Najnowsze komentarze