Problem Sakandrzoka datuje się od decyzji o budowie kopalni 1 Maja, ok. 1956 r wybudowano tor dojazdowy do kopalni a naturalną zlewnię wód przecięto nasypem pod którym wybudowano przepust. W latach 60-tych i 70-tych na grząskim terenie za torem składowano kamień kopalniany uprzednio zarurowując przebiegający tam strumyczek. Po zakończenie składowania kopalnia oddała do komunalizacji teren na którym wody ze zlewni od ul. Jastrzębskiej były odprowadzane rurami do potoku przy ul. Skrzyszowskiej a dalej do Leśnicy. Miasto skomunalizowało teren. Brak czyszczenia strumyczka, osiadanie zwałowiska przerwało rurociąg i w końcówce lat 80-tych kopalnia wybudowała pompownię
Napisany przez ~laszlo, 12.10.2011 09:54
Najnowsze komentarze