Co do tego maja przepraszam bardzo te rekolekcje ? po co to wywlekać? chodzi o to że nauczycielka nie dojechała na czas w wyniku czego uczennica sie spóźniła. Widziałam jak było później w szkole, chodziłam z tą uczennicą do klasy, nawet przepraszam ze strony pani Moniki a na dodatek wredota w stosunku do koleżanki i wieczne problemy. Wypowiadają sie ludzie którzy nie znają nauczycielki.
Napisany przez ~i dobrze., 19.09.2011 17:30
Najnowsze komentarze