Nie wiemy jeszcze co było przyczyną wypadku, ale widziałem na własne oczy podobną sytuację (na szczęście nie skończyła się tak tragicznie). Wtedy skok odbywał się na spadochronie wyposażonym w AAD w wersji student. Skoczek postanowił na zbyt małej wysokości porobić sobie zwitki. Nabrał dużej prędkości pionowej i automat "odpalił" pironabój otwierając spadochron zapasowy. W zwitce zaczęły się plątać spadochrony. Być może tu przyczyna była podobna. Niestety niektórym skoczkom po 50 skoku wydaje się, że mogą wszystko nie znając dokładnie sprzętu na którym skaczą. Przekażcie koledzy to spostrzeżenie innym na strefach, może uda się uniknąć kilku niepotrzebnych i bardzo niebezpiecznych zdarzeń.
Napisany przez ~skoczek, 28.08.2011 10:54
Najnowsze komentarze