Autor ksiazki to ogromnie subordynowany podwladny w swojej pracy zawodowej.Az zal sciska, byl milym mlodziencem ale teraz....przykro. W ogole ekipa w gorzyckim OPS to "sami swoi"-kuzynki i rozni inni krewni(nie sugerowac sie nazwiskami), dzieci emerytowanuch pracownikow U.Gminy(w tym p. Daniel wlasnie, osoby z rodzin radnych.Tyle pisza Nowiny o przypadku w OPS w Polomii, a o Gorzyckim cisza, mimo,ze wszyscy wiedza. Przypadek?....
Napisany przez ~NoName, 28.06.2011 18:47
Najnowsze komentarze