Jako mieszkaniec tej parafii i ojciec dwojga uczniów tutejszej szkoły powiem tak. Wielu ludzi którzy tu nie mieszkają a coś tam słyszało chciało by abyśmy nie lubili naszego proboszcza, ale tak nie jest wręcz odwrotnie, Jeszcze się taki nie urodził co wszystkim dogodził. Co do szkoły. Całe to zamieszanie jest związane z kasą, a raczej z jej brakiem po to aby dokończyć budowę hali widowisko sportowej. Jak mniemam ma to być POMNIK naszego burmistrza. Zbliża się termin w którym trzeba to zrobić aby wykorzystać pieniądze z UE a kasa miejska tyle niem i tu jest problem więc trzeba coś zrobić. Teraz pytanie na czym zaoszczędzić. Najlepiej na kim kto nie może za dużo podskoczyć, czyli na dzieciach. Wiemy jakie problemy wychowawcze mają szkoły gimnazjalne z "młodocianymi przestępcami" . Wiemy że podział na szkoły podstawowe i gimnazjalne zrobił więcej złego niż dobrego dzieciom przynajmniej w sferze wychowawczej. Ustrzegły się tego tylko takie placówki jak nasza gdzie grono pedagogiczne prowadzi dzieciaki od 1 klasy podstawówki do ostatniej klasy gimnazjum. Pomijając inne względy odległość 2,5 kilometra do szkoły pieszo wzdłuż ulicy Furgoła gdzie chodniki są nieodgarniane (sam interweniowałem kilkakrotnie i z tym proszę nie polemizować), My rodzice mając na względzie dobro naszych dzieci i następnych pokoleń nie zgadzamy się na takie rozwiązanie i szukanie oszczędności kosztem naszych dzieci. Nasze dzieci i nasza szkoła, tu zostanie zrobimy wszystko aby tak było. W naszej dzielnicy przez ostatnie lata zniszczono już restaurację parkową zniszczono już halę widowiskową, zniszczono Sztygarkę, zniszczono Fontannę z żabami, teraz chcę się zniszczyć naszą szkołę. Jak trzeba będzie to poruszymy nie tylko prasę ale i radio i telewizję. Panie Burmistrzu i niech Pan nie powie potem że własne problemy załatwiamy we własnym gronie tak jak było w przepadku kanalizacji na karolince i Pana Wańka.
Napisany przez ~krof, 14.01.2011 20:32
Najnowsze komentarze