Piątek, 19 kwietnia 2024

imieniny: Adolfa, Tymona, Pafnucego

RSS

06.09.2018 07:00 | 6 komentarzy | art

Wójt gminy Daniel Jakubczyk wezwał firmę, która na terenie bazy przy ul. Leśnej, magazynuje i transportuje m.in. muł węglowy, do zaprzestania emisji pyłów na gminne działki. W przeciwnym razie zapowiedział wkroczenie na sądową drogę z powództwa cywilnego.

Będzie sąd nad pyłem?
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wezwanie do zaprzestania naruszeń

Wójt Gorzyc skierował do katowickiej firmy, działającej na terenie bazy w Kolonii Fryderyk przedsądowe wezwanie do zaprzestania naruszeń. Gmina jest bowiem właścicielem kilkudziesięciu działek w Gorzycach i Gorzyczkach. Wójt uznał, że firma narusza prawo własności gminy na tych działkach. Na gminne nieruchomości dostają się bowiem zanieczyszczenia pochodzące z prowadzonej przez firmę działalności, w efekcie czego dochodzi do zanieczyszczenia substancjami płynnymi oraz pyłami.

Gmina stoi na stanowisku, że właściciel powinien powstrzymywać się od działań, które zakłócają korzystanie z sąsiednich nieruchomości ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno–gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i miejscowych stosunków. Zdaniem gminy niedopuszczalne jest wydostawanie się zanieczyszczeń na teren innych gruntów. – Czekamy na ruch firmy. Jeśli nie zaprzestanie naruszeń, to jako wójt wystąpię przeciwko firmie na drogę postępowania sądowego – mówi Daniel Jakubczyk.

Od miesięcy nic się nie zmienia

O pyleniu wydobywającym się z bazy na Kolonii Fryderyk pisaliśmy po raz pierwszy na początku tego roku. Uwagę na problem zwrócił nam mieszaniec Gorzyc, którego nieruchomość została przykryta czarnym pyłem. Później kilka razy wracaliśmy do tematu, wskazując na zaskakującą bezradność organów ochrony środowiska w tym temacie. Z kolei wójt Gorzyc zapewniał, że działalność miała zakończyć się do 30 kwietnia, bo taką datę przekazał właściciel bazy – firma Eco–Solution. Przedstawiciele firmy zaprzeczyli, by podawali konkretną datę. Zarazem przyznali, że uciążliwości już by nie było, gdyby urzędnicy zezwolili na działalność innych podmiotów na terenie bazy. Przypomnijmy, mieszkańcy, a z nimi włodarze Gorzyc sprzeciwiają się planom budowy zakładu pirolizy gumy na terenie bazy. Wójt określił, że do budowy dojdzie „chyba po jego trupie”.

(art)