Piątek, 19 kwietnia 2024

imieniny: Adolfa, Tymona, Pafnucego

RSS

Rada Miasta uczciła pamięć śp. Stanisława Borowika minutą ciszy [WSPOMNIENIE]

01.11.2021 17:25 | 0 komentarzy | ma.w

Koledzy samorządowcy pożegnali długoletniego radnego miejskiego nie tylko obecnością w uroczystościach na Jeruzalem, ale i symbolicznym gestem podczas październikowej sesji. Przy tej okazji prezentujemy wypowiedzi strażaków współpracujących ze zmarłym i szefa OSiR-u, gdzie S. Borowik parokrotnie organizował Memoriały Strażackie.

Rada Miasta uczciła pamięć śp. Stanisława Borowika minutą ciszy [WSPOMNIENIE]
Samorządowcy pożegnali Stanisława Borowika - swego kolegę z rady miasta. Na posiedzeniu rady powiatu też wspomniano zmarłego, zawnioskował o to Ryszard Frączek
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Minuta ciszy dla radnego należącego do klubu „Razem dla Raciborza”, członka komisji oświaty i rewizyjnej, miała miejsce 27 października na początku obrad Rady Miasta Racibórz. O oddanie czci dla nieżyjącego radnego poprosił przewodniczący Marian Czerner.

Miejsce w sali Kolumnowej pozostawione przez Stanisława Borowika. Koledzy obok jego tabletu położyli różę

Czerner: to nieodżałowana strata

Ze względu na nieobecność jednego z rannych pana Stanisława Borowika, który już z nami nie zasiądzie w tej sali, w ławach zajmowanych przez radnych, chcę powiedzieć, że jest to nieodżałowaną stratą zarówno dla samorządu raciborskiego jak i dla mieszkańców Raciborza. Oni mieli w osobie pana Stanisława wielkiego orędownika. To była osoba, na którą zawsze mogli liczyć. Największą stratę poniosła rodzina pana Stanisława i tu ponownie składam kondolencje jego bliskim. Uczcijmy jego pamięć minutą ciszy.

Rodzina zmarłego przygotowała dla radnych skromny poczęstunek w podziękowaniu za udział w pogrzebie i pamięć o S. Borowiku.

Radni oddają hołd swemu zmarłemu koledze z samorządu

W dniu pogrzebu spotkaliśmy na Jeruzalem długoletnich kolegów z pracy Stanisława Borowika - jego szefa, komendanta raciborskich zawodowych strażaków Andrzeja Brzozowskiego i Adolfa Piechulę, nazywanego „prawą ręką Stasia” przy organizacji pierwszych edycji memoriałowej imprezy.

Andrzej Brzozowski: najmniej dbał o siebie, zawsze o innych

Staszek zaraz po stanie wojennym przyszedł do pracy. Można tak powiedzieć, że pod moją komendanturą poznał go szerzej cały Racibórz. Nie da się go określić w dwóch zdaniach. To był człowiek o szerokim otwarciu na świat. Najmniej dbał o siebie, a działał na rzecz innych. Zapamiętam go jako super-organizatora. Tak jak on potrafił sprawy załatwiać to nie znam nikogo. Czy w jednym pokoleniu znalazłby się jeszcze ktoś taki? Wątpię. Trudno powiedzieć czy uda się kontynuować memoriał bez niego.

Andrzej Brzozowski.mp3
Andrzej Brzozowski kierował komendą PSP. Od 14 lat jest na emeryturze

Adolf Piechula: świetny kolega, znakomity strażak

Staszek był super kolegą. Razem prowadziliśmy memoriały z początku, a jak przeszliśmy na emeryturę, to sam się tym zajął. Strażakiem też był znakomitym. On był kierowcą, więc zawsze przy samochodzie. My jako zmiana byliśmy bardzo dobrze zgrani. To się przydawało w akcjach gaśniczych i innych. Jeśli chodzi o memoriały, to najważniejsze było przy ich organizacji pozyskać licznych sponsorów. A jak jeszcze był wyścig kolarski, to też wymagało ogromnych pieniędzy, na nagrody dla zwycięzców. Staszek wszędzie miał jakieś chody, dlatego to wszystko tak dobrze się udawało. Boję się, że bez niego to już koniec memoriału w takiej formule, do jakiej się przyzwyczailiśmy w ostatnich latach, wielkich imprez, ze znanymi gwiazdami.

Adolf Piechula.mp3

Rozmawialiśmy również z byłym, długoletnim dyrektorem Ośrodka Sportu i Rekreacji w Raciborzu - Jerzym Kwaśnym. Borowik współpracował z nim przez lata przy okazji organizacji Memoriałów Strażackich na terenie OSiR.

Jerzy Kwaśny: Stasiu niemal w pojedynkę ogarniał całą imprezę

Jerzy Kwaśny.mp3

Większość memoriałów odbywała się na naszym stadionie, albo boisku bocznym. Stasiu miał to świetnie opanowane. Wszystko było w jego rękach. Mam porównanie z organizacją wielu innych imprez i powiem wprost, on to znakomicie organizował. Jego wkład w organizację memoriałów był ogromny, nie do zastąpienia. Zawsze ciężkie boje toczył o środki na memoriał, starał się w urzędzie i w starostwie. Walczył o to do samego końca, żeby dopiąć budżet. Nie odpuszczał, starał się o wyjątkowy repertuar dla tych wydarzeń i to mu się udawało.

Jerzy Kwaśny były dyrektor OSiR w Raciborzu

Ludzie:

Stanisław Borowik

Stanisław Borowik

Strażak, radny miasta Racibórz, zmarł 20 października 2021 r.