Co dalej z cmentarzem? Miasto nie posiada planu

WODZISŁAW ŚL. Z obserwacji radnego Łukasza Chrząszcza wynika, że ubywa miejsca na cmentarzu komunalnym w Wodzisławiu Śl. – W związku z rosnącym współczynnikiem zgonów i starzejącym się społeczeństwem zauważamy zmniejszający się teren cmentarza komunalnego – uważa radny. – Nasuwa się myśl, że w ciągu kilkunastu lat w Wodzisławiu może zabraknąć miejsc na chowanie zmarłych – dodaje.

Bez planu i za drogo

Zdaniem radnego pomóc mogłaby budowa kolumbarium, czyli zbiorowego grobowca z niszami na urny z prochami zmarłych.

Rajca postanowił złożyć interpelację w tej sprawie. Chciał się jednoczenie dowiedzieć, jak długoterminowy jest plan miasta w zakresie przygotowania miejsc na pochówki.

Odpowiedź ze strony urzędników zaskakuje. – Miasto na chwilę obecną nie posiada długoterminowego planu w zakresie miejsc na pochówki – przyznaje naczelnik Katarzyna Banek z wydziału gospodarki komunalnej Urzędu Miasta w Wodzisławiu Śl.

Pani naczelnik tłumaczy, że miasto przed laty analizowało temat budowy kolumbarium, ale inwestycja okazała się za droga. – Służby Komunalne miasta posiadają projekt kolumbarium wykonany w 2009 r. Jednakże projekt ten nie został zrealizowany z uwagi na wysoki koszt budowy i brak środków na ten cel – wyjaśnia.

Co z drzewami?

Radny Chrząszcz pod lupę wziął też wątek wycinki drzew na cmentarzu. – Wyznaczanie nowych terenów pod groby powoduje masową wycinkę drzew. Do tego stopnia, że wkrótce większość drzew zniknie z terenu cmentarza komunalnego – uważa radny. – A przecież polskie przepisy prawa utożsamiają cmentarz z terenem zieleni i zalecają, aby projektować go i utrzymywać jako park. Fachowcy radzą, by sadzić na cmentarzach długowieczne drzewa ze strzelistą koroną, odporne na suszę, uszkodzenia korzeni i niekwitnące, by nie zaśmiecać nagrobków – dodaje rajca.

Czy zatem miasto planuje nowe nasadzenia na cmentarzu komunalnym? – Obecnie na terenie cmentarza komunalnego tworzone są, zgodnie z planem, nowe kwatery. W tym celu usunięte zostały tzw. samosiejki, nie wymagające uzyskania decyzji na wycinkę – przekazuje naczelnik Katarzyna Banek. Dodaje, że cmentarz traktowany jest jako park pamięci, dlatego zieleń jest i będzie istotnym jego elementem.(mak)