Dość opieszałości urzędników i drogowców w sprawie ul. Młodzieżowej
Przez wstrzymany remont ul. Młodzieżowej jej użytkownicy muszą się mierzyć z wieloma niedogodnościami, które mają wpływ nie tylko na wygodę, ile przede wszystkim na ich bezpieczeństwo. I mają tego dość.
WODZISŁAW ŚL. Wracamy do tematu przerwanego remontu ul. Młodzieżowej, czyli DW 936 w wodzisławskiej dzielnicy Zawada. Przypomnijmy, że w zeszłym roku Zarząd Dróg (ZDW) w Katowicach rozwiązał umowę z wykonawcą i wstrzymał dalsze prace przy jej przebudowie. Powód? Budowę drogi zalewały ścieki bytowe. Niedokończony remont drogi tamtejszych mieszkańców jednocześnie martwi, bulwersuje i irytuje. W efekcie Rada Dzielnicy Zawada postanowiła wziąć sprawy we swoje ręce.
Walczą o remont drogi
Pod koniec czerwca Rada Dzielnicy Zawada złożyła w Wojewódzkim Inspektoracie Nadzoru Budowlanego w Katowicach skargę na katowicki oddział ZDW – To pismo jest tylko częścią korespondencji, która jest prowadzona w sprawie dokończenia przebudowy ul. Młodzieżowej i tylko małym wycinkiem naszych działań w tej sprawie – mówi Jan Zemło, przewodniczący Rady Dzielnicy Zawada. – Walczymy, żeby remont drogi miał miejsce w przyszłym roku, a nie za kilka lat, bo wtedy degradacja tej drogi będzie taka, że trzeba będzie to robić od nowa, a to jest dodatkowe kilkanaście milionów zł – dodaje. Jan Zemło podkreśla, że wstrzymany remont drogi wiąże się z wieloma niedogodnościami, które mają wpływ nie tyle na wygodę, ile na bezpieczeństwo poruszających się ulicą. – Zgodnie z informacjami przekazanymi z Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śl. od 2018 r. wzrasta liczba zdarzeń drogowych na ul. Młodzieżowej. Dwa lata temu było ich tam 14, a rok temu już 21. Od początku roku do początku czerwca odnotowano kolejnych 6 zdarzeń – wylicza przewodniczący Rady Dzielnicy Zawada.
Złożyli skargę
Na wstępie złożonej skargi rada dzielnicy przypomniała, że katowicki oddział ZDW w 2017 r. przeprowadził przetarg na przebudowę ul. Młodzieżowej. W efekcie została wyłoniona firma i w tym samym roku zostały rozpoczęte roboty zamierzające do przebudowy drogi. „6 grudnia 2018 r. firma zeszła z budowy, pozostawiając teren niezabezpieczony. Administrator drogi do dnia dzisiejszego nie podjął żadnych czynności zmierzających do dokończenia przebudowy drogi” – brzmi fragment skargi. W dalszej części podkreślono, że sprawa jest o tyle dramatyczna, że wykorytowano spore odcinki pod budowę chodnika, które występują w nasypach drogowych, powodując tym samym zagrożenie rozmycia nasypów. „Zgodnie z projektem jezdnia powinna być zwężona do szerokości 7 metrów, co dodatkowo komplikuje sprawę, bo na granicy odcinka przebudowanego najeżdżamy na chodnik, stwarza to duże niebezpieczeństwo w ruchu drogowym. Kolejną sprawą jest brak ostatniej warstwy ścieralnej jezdni. Ten stan przy wyniesionych wypustach ulicznych doprowadza do dużych zalewisk wody” – czytamy w skardze.
Będzie wizja w terenie
Motorem do bardziej zdecydowanych działań ze strony zawadzkiej rady dzielnicy, była decyzja Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego – Kiedy urząd nie wywiązał się z obietnicy przekazania 14 mln zł na dokończenie przebudowy ul. Młodzieżowej w budżecie na 2020 r., postanowiliśmy działać – mówi Jakub Elsner, członek Rady Dzielnicy Zawada. Dodaje, że w sierpniu pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Katowicach dokonają kontroli z wizją w terenie i ocenią zasadność złożonej przez radę skargi. – Powołaliśmy również zespół do spraw przebudowy ul. Młodzieżowej. Zaprosiliśmy do niego radnych z Kokoszyc i Zawady oraz przedstawicieli mieszkańców tych dzielnic. Mamy nadzieję, że nasz wspólny głos będzie bardziej szanowany – podkreśla Jakub Elsner.(juk)
Najnowsze komentarze