Zalecenia arcybiskupa: bez hucznych uroczystości komunijnych i pielgrzymek

Uroczystości w małych grupach

Istotny zapis dotyczy pierwszej komunii świętej. „Ze względu na niemożliwość określenia czasu zakończenia pandemii, polecam proboszczom zorganizowanie w najbliższym czasie uroczystości wczesnej i pierwszej komunii św. w ścisłej współpracy z rodzicami i katechetami dla pojedynczych lub kilku rodzin, tak by zachować obowiązujące zasady sanitarne” czytamy w komunikacie. Abp Wiktor Skworc podkreśla w nim, że odkładanie i planowanie uroczystości komunijnej dla części lub całej grupy dzieci na bliżej nieokreśloną przyszłość nie będzie służyło duchowemu dobru dzieci. Ostateczną decyzję mają jednak podjąć w tej sprawie rodzice w porozumieniu z proboszczem.

Dodajmy, że jeszcze przed wydaniem zarządzenia, do naszej redakcji dotarły informacje o tym, że w niektórych parafiach nie są przestrzegane zasady bezpieczeństwa w czasie uroczystości pierwszej komunii, tzn. grupy komunijne są liczne, podczas uroczystości robione są grupowe zdjęcia, na których dzieci stoją jedno koło drugiego.

Bez pielgrzymek i bierzmowania

Z zarządzenia dowiadujemy się, że nie będzie w tym roku procesji Bożego Ciała. Możliwa jest tylko procesja eucharystyczna po mszy wokół kościoła z błogosławieństwami. Nie będzie też wakacyjnych rekolekcji formacyjnych ani pieszych pielgrzymek na Jasną Górę. Również pielgrzymka mężczyzn do Matki Bożej Piekarskiej w tym roku nie odbędzie się w tradycyjnej formie. Abp Wiktor Skworc odprawi mszę św. w bazylice piekarskiej, a homilię wygłosi abp Grzegorz Ryś. Uroczystość będzie transmitowana za pośrednictwem telewizji.

W dalszym ciągu zawieszone są tzw. objazdy chorych oraz udzielanie sakramentu bierzmowania. Otwarta zostaje możliwość organizowania spotkań formacyjnych dla dorosłych (katecheza, krąg biblijny) z uwzględnieniem obowiązujących wymagań sanitarnych.

Komunia św. na rękę

„Mając na względzie obowiązujące rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia podtrzymuję, że w eucharystii uczestniczą przede wszystkim osoby związane z intencją mszy św. z zachowaniem zasady – 1 osoba na 15 m2. Z najwyższą troską należy zachować wszystkie zasady dotyczące bezpieczeństwa, stosownego dystansu osób, zasłaniania ust i nosa (z wyjątkiem celebransa) oraz dezynfekcji powierzchni i wietrzenia kościoła po każdej mszy św.” – pisze abp Skworc. W dalszym ciągu usilnie zaleca wiernym przyjmowanie komunii św. na rękę a księżom takie jej udzielanie.

Dyspensa od eucharystii

Nadal obowiązuje dyspensa od obowiązku uczestnictwa w niedzielnej eucharystii. „Proszę osoby będące w grupie podwyższonego ryzyka zarażenia (chorych, starszych wiekiem i kobiety w stanie błogosławionym) o pozostanie w domu. Nadal serdecznie zachęcam wiernych do uczestniczenia we mszy św. za pośrednictwem transmisji telewizyjnych, radiowych i internetowych” – czytamy w zarządzeniu metropolity katowickiego. Pojawia się także wątek archiwizacji nagrań. Abp Skworc podkreśla, że transmisja powinna mieć miejsce „jedynie (...) w czasie rzeczywistym”, a nagrań nie należy udostępniać już po niej. Z internetowych stron parafialnych należy zatem usuwać archiwalne nagrania celebracji.(juk)

Co ze spowiedzią?

O tym, że na terenie archidiecezji katowickiej nie będzie można korzystać z sakramentu pokuty i pojednania w zwyczajnej formie abp Wiktor Skworc zdecydował 25 marca. Tylko w wyjątkowych sytuacjach księża mogą wyspowiadać wiernych, którzy o to osobiście poproszą i wcześniej umówią się telefonicznie. Zachować trzeba jednak wszelkie środki ostrożności. Mieszkańcy powiatu wodzisławskiego zgłaszają się do nas z prośbą o interwencję w tej sprawie. Podkreślają, że w niedalekiej diecezji gliwickiej spowiedź, choć z ograniczeniami jest sprawowana w normalny jak na ten czas sposób – np. w gliwickiej katedrze nie ma posługi stałego konfesjonału, ale kapłani 30 minut przed każdą mszą spowiadają. – Dlaczego u nas wprowadzono takie restrykcje i obostrzenia? – dopytują nas. W tej sprawie skontaktowaliśmy się z biurem prasowym archidiecezji katowickiej. Sekretarz i Rzecznik Arcybiskupa Katowickiego ks. dr Tomasz Wojtal tłumaczy, że decyzja abp Skworca nie zabrania korzystania z sakramentu pokuty i pojednania. – Każdy penitent może zwrócić się do kapłana, prosząc o indywidualną spowiedź. Ustalenie konkretnego terminu i wskazanie specjalnego miejsca umożliwia przeżycie sakramentu w sposób bezpieczniejszy: bez niepotrzebnego oczekiwania w kolejkach oraz w przygotowanym i zdezynfekowanym pomieszczeniu – wyjaśnia. Dodaje, że obowiązujące rozwiązanie jest czasowe i podyktowane troską o zdrowie wiernych. W momencie, kiedy sytuacja związana z pandemią – zwłaszcza w naszym regionie – zacznie się poprawiać, kapłani mają wrócić do tradycyjnej formy spowiedzi.