Skromne dożynki, bo brakuje rolników
Bez uroczystego korowodu, hucznej zabawy i głośnych koncertów. W Pszowie dożynki będą obchodzone inaczej niż w okolicznych gminach.
PSZÓW Z reguły pod koniec sierpnia lub na początku września organizowane są huczne imprezy, podczas których rolnicy dziękują za ukończone żniwa. Tak było również i w Pszowie. Tym razem włodarze miasta postanowili jednak odejść od dotychczasowej formy dożynek.
– Dożynki się odbędą, ale w skromniejszej formie, niż miało to miejsce dotychczas - mówi burmistrz Pszowa Czesław Krzystała. Dodaje, że 15 września o godz. 10.30 w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krzyżkowicach odbędzie się uroczysta msza św. - W jej trakcie rolnicy będą dziękować za tegoroczne plony. Po eucharystii odbędzie się spotkanie z rolnikami - zapowiada burmistrz.
Skąd zmiana formy świętowania? Z jednej strony skromniejsza impreza to większe oszczędności w miejskim budżecie, ale - jak przekonują włodarze - nie o pieniądze tutaj chodzi. - W Pszowie tych, którzy prowadzą gospodarstwa, jest coraz mniej - tłumaczy Czesław Krzystała. W efekcie postanowiono skupić się na samych rolnikach i świętowaniu w ich gronie. (juk)
Najnowsze komentarze