Dworzec znów dla podróżnych. Ale problemów nie brakuje
Czysto, nowocześnie i schludnie - wodzisławski dworzec kolejowy zmienił się nie do poznania. Jest czerwona cegła nawiązująca do elewacji z okresu świetności budynku. Jest też zielona ściana, która całości nadaje obiektowi błysku nowoczesności. - To nowa wizytówka naszego miasta - mówią wodzisławscy włodarze.
WODZISŁAW ŚL. Jeszcze kilka lat temu budynek dworca kolejowego w Wodzisławiu Śl. przypominał ruinę. Zniszczone wnętrze i sypiący się tynk raczej odstraszało, niż było wizytówką miasta. Trwająca niespełna dwa lata gruntowna modernizacja obiektu dobiegła właśnie końca. 1 lipca dworzec ponownie został oddany do użytku podróżnym. Brak m.in. kas biletowych i wyświetlanych na tablicach opóźnień pociągów wskazuje, że nie wszystko poszło po myśli urzędników.
Większość powierzchni dolnej kondygnacji dworca udostępnionego dla podróżnych zajmuje duża poczekalnia. Są eleganckie drewniane ławki, szafki do przechowywania bagażu, punkt ładowania telefonów komórkowych oraz automat służący do sprzedaży napojów i przekąsek. W pomieszczeniu możliwy jest dostęp do internetu. Do dyspozycji podróżnych został oddany pełen węzeł sanitarny. Na parterze ulokowana jest jeszcze jedna poczekalnia. Jedną ze ścian zdobi czarno-białe zdjęcie przedstawiające przedwojenny wodzisławski dworzec. Naprzeciwko fototapety wisi tablica z krótką historią kolei. Tutaj też okresowo znajdować się będzie miejsce upamiętniające Marsz Śmierci. Wówczas ustawiana będzie tam plansza ze zdjęciami, którą przygotowało miasto wraz z wodzisławskim muzeum, informująca o tragicznej historii tego wydarzenia.
Brak zainteresowanych
Na terenie dworca w przyszłości ma się również pojawić salonik prasowy bądź punkt gastronomiczny. - Miasto przeprowadziło dwa postępowania przetargowe na wyłonienie ajenta. Jak na razie nie było zainteresowanych - mówi prezydent Kieca. - Przetargi będą kontynuowane - zapowiada.
Biletu nie kupisz, chyba że... autobusowy
Na terenie poczekalni głównej znajdują się dwa stanowiska kasowe. Niestety, ale podróżni nie zakupią w nich biletów na przejazdy kolejowe. Jak tłumaczy Mieczysław Kieca pomimo starań ze strony miasta, Koleje Śląskie i PKP Intercity nie były zainteresowane ich sprzedażą w tym miejscu. Na jednej ze ścian został zawieszony biletomat Kolei Śląskich. Urządzenie umożliwiające zakup biletów drugiego przewoźnika - PKP Intecity - na razie się jednak nie pojawi. - Uznał, że zainteresowanie wodzisławian zakupem jego biletów jest zbyt małe. Dlatego nie jest zainteresowany instalowaniem urządzenia na terenie naszego dworca - tłumaczy Kieca. - Uważam, że powinno się ono tutaj znaleźć. Dlatego wystąpiłem o możliwość zakupu biletomatu PKP Intercity. Obecnie czekam na jego wycenę. W zależności od ceny zostanie rozważony jego zakup - zapowiada prezydent. Aby stanowiska nie stały puste w jednym okienku będzie prowadzona sprzedaż biletów miesięcznych operatora komunikacji miejskiej. Na terenie poczekalni zostanie również zamontowany jego biletomat. Z kolei w drugim okienku funkcjonować będzie informacja turystyczna.
O opóźnieniach nie przeczytasz
Nad kasami znajdują się dwie elektroniczne tablice informacyjne. To tutaj podróżni przeczytają o której, dokąd i z jakiego peronu będą odjeżdżać pociągi. Z tablic nie dowiedzą się jednak o ich opóźnieniach. - System, jaki tutaj funkcjonuje, jest zgodny ze standardami PKP, które obowiązywały jeszcze kilka lat temu podczas projektowania obiektu. Dlatego nie przewiduje on dla naszej stacji dynamicznego poboru danych - wyjaśnia Mieczysław Kieca. O opóźnieniach informuje jedynie system dźwiękowy, który automatycznie pobiera dane z PKP. Komunikaty można usłyszeć na peronach oraz w poczekalni.
Obiekt nie będzie całodobowy
Dworzec jest czynny przez siedem dni w tygodniu w godzinach od 6.00 do 22.00. - Tymczasowa poczekalnia była czynna w tych samych godzinach i spełniała swoją funkcję. Dlatego, mimo że pojedyncze pociągi zatrzymują się tutaj pomiędzy godz. 22.00 a 6.00, to dworzec w tym czasie będzie zamknięty - mówi Mieczysław Kieca. - Musimy patrzeć na koszty utrzymania - argumentuje. Rolę stróżów obiektu pełnią przeniesieni tutaj pracownicy wodzisławskiego magistratu. Nie tylko czuwają nad bezpieczeństwem, ale również świadczą pełną, niezbędną pomoc podróżnym. W utrzymaniu porządku na terenie obiektu ma pomóc także system monitoringu oraz straż miejska.
Milionowa inwestycja
Remont dworca, budowa infrastruktury wokół niego (parkingi), budowa ścieżek rowerowych (w tym łącznika Starego Miasta z Trzema Wzgórzami) kosztowała około 16 mln zł. To więcej niż początkowo zakładano. - Kwoty uległy zwiększeniu wskutek robót dodatkowych, które wynikły na etapie robót - mówi prezydent Kieca. Miasto na realizację inwestycji otrzymało dofinansowanie unijne w wysokości około 12 mln zł. - O faktycznej kwocie dofinansowania oraz ilości środków, jakie poszło na to zadanie z naszego budżetu, będziemy mogli mówić po ostatecznym jego rozliczeniu - dodaje. (juk)
Najnowsze komentarze